Piątego grudnia około godziny 14:17 doszło do dramatycznego napadu na Sklep z Bronią Nr 5. Napastnicy ubrani na fioletowo wtargnęli do sklepu uzbrojeni po zęby, grożąc klientom i personelowi bronią. Mieli ze sobą 2 zakładników. Cywila i policjanta. Policjanci podjęli negocjację z napastnikami. Niestety nie wiemy co się działo dalej, ponieważ nie dostaliśmy pozwolenia na dalsze śledzenie miejsca akcji. Szybka interwencja lokalnej policji pozwoliła uniknąć tragedii, która mogła się wydarzyć. Przebieg wydarzeń i motywy tego brutalnego ataku są nadal przedmiotem dochodzenia. O szczegóły pytajcie w najbliższym czasie.